Tarczyca ilustracja

Dlaczego czuję się źle, pomimo leczenia choroby Hashimoto?

Jakie są uwarunkowania hormonalne choroby Hashimoto? Dlaczego standardowe leczenie tej choroby czasem nie przynosi poprawy samopoczucia? Jaki jest związek hormonów tarczycy z prolaktyną? W tym artykule lek. med. dr Wąchalska porusza temat uwarunkowań endokrynologicznych choroby Hashimoto.

Dr Wąchalska - Diagnosta

Autor: lek. med. Agata Wąchalska – specjalista medycyny rodzinnej z wieloletnią praktyką. Zajmuje się poszerzoną diagnostyką w przebiegu chorób wewnętrznych i autoimmunologicznych. Kładzie nacisk na dokładną diagnozę i  holistyczne (całościowe) podejście do pacjenta.

Choroba Hashimoto (autoimmunologiczne zapalenie tarczycy) jest zaburzeniem endokrynologicznym, które powstaje w następstwie dysfunkcji zarówno hormonalnych,  jak i immunologicznych, neurologicznych oraz pokarmowych.  Wielu pacjentów poddanych standardowemu leczeniu, wciąż nie odczuwa pełnej poprawy zdrowia i samopoczucia.

W niniejszym artykule zostaną pokrótce przedstawione endokrynologiczne uwarunkowania tej choroby i możliwe przyczyny niepowodzenia standardowego leczenia.

W swoim wpływie na ciało, choroba Hashimoto dotyka każdej komórki, zaburzając tempo przemiany materii, przemianę kalorii z pożywienia w energię niezbędną do pełnego funkcjonowania. Nie pozostaje bez wpływu na pracę mózgu, w którym znajduje się główny układ kontroli hormonalnej:  układ podwzgórze – przysadka. Izolowane zaburzenie jednego hormonu występuje niezwykle rzadko, ponieważ hormony wpływają na siebie nawzajem.

Powiązania hormonalne

Najczęściej obserwujemy powiązanie wzrostu TSH (hormon przysadki, stymulujący tarczycę do produkcji hormonów tarczycy –  poziom TSH rośnie w niedoczynności tarczycy)  ze wzrostem prolaktyny (PRL) (hiperprolaktynemia). Oba te hormony są produkowane w przednim płacie przysadki i regulowane przez tą samą substancję podwzgórzową TRH. Produkcja TSH jest stymulowana przez TRH, zwiększone wydzielanie TRH pobudza również wydzielanie PRL.

Niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemia wywołują bardzo podobne objawy, w związku z czym przy leczeniu tarczycy możemy nie odczuwać znacznej poprawy samopoczucia. Zostaje nam bowiem nieleczona hiperprolaktynemia.

Wciąż może towarzyszyć nam uczucie zmęczenia, tendencja do obrzęków, przybieranie na wadze, spadek libido, cykle bezowulacyjne i problemy z poczęciem. Dodatkowo stan włosów, skóry nie ulega spektakularnej poprawie. Dlatego bardzo ważne jest, aby przy leczeniu tarczycy “przyjrzeć się” prolaktynie.

TSH

Wspomniane cykle bezowulacyjne w konsekwencji prowadzą do zaburzeń hormonów płciowych – niedoboru progesteronu i dominacji estrogenu (zaburzenia funkcjonowania jajników). Dominacja estrogenów wywołuje przede wszystkim nasilone objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego – “zatrzymywanie wody”, chwiejność emocjonalną, depresyjność, bóle głowy. Miesiączki natomiast stają się bolesne i obfite. Nadmiar estrogenów zwiększa zachorowalność na raka piersi i macicy. Dominacja estrogenu jest częsta w latach poprzedzających  menopauzę. Problemy z tarczycą pojawiają się dość często w tym okresie, gdyż estrogen zwrotnie nasila objawy jej niedoczynności.

Widzimy więc, że tarczyca powinna być postrzegana jako jeden z elementów hormonalnej układanki, utrzymującej nasz organizm w harmonii i dobrostanie. Zaburzenie jej funkcjonowania burzy ten misterny układ powiązań i sprzężeń, prowadząc do poważnych konsekwencji zdrowotnych albo zwyczajnie braku poprawy samopoczucia przy standardowym leczeniu tarczycy.

Podobne wpisy